Wyświetlenia ^^

środa, 14 sierpnia 2013

Teatr Bagatela - Wieczór kawalerski - zwiastun spektaklu

AKTORZY:
SANDRA-EWELINA STAREJKI
MAURYCY-ADAM SZAREK
TOMEK-PAWEŁ OKRASKA
ALA-KAROLINA CHOPKO
HALA-MAGDALENA WALACH
DIANA- LINA KAMIŃSKA
DYREKTOR KONIK-SŁAWOMIR SOŚNIERZ 

"WIECZÓR KAWALERSKI"
-"Spędziłaś tu noc?"
-"Tak"
-"Boże to straszne!"
-"Dobrze, że wiesz co powiedzieć dziewczynie na Dzień dobry".
-"Żenię się".
-"Wiem o tym".
-"Dzisiaj".
-"To tez wiem"
-"Wiesz? Teraz to rozumiesz, to okropne. Co ja teraz zrobię?"
-"No, ale ja nikomu nie powiem jeżeli ty też się nie wygadasz".
-"Czy ty i ona?"
-"No właśnie myślę, że tak".
-"To co, nie pamiętasz?"
-"Pamiętam, no tylko jak we śnie".
-"Szczęściarz".
-"Tomasz nie rozumiesz, żenię się z Sandrą w tym kościele tu za dwie godziny".
-"Doskonale Cię rozumiem. Jestem twoim drużbą!"
-"Heeeeej! Tomasz?"
-"Sandra! Tylko nie wpadaj w panikę!"
-"O Boże rozwiodę się zanim się ożenię."
-"Hej? Tomasz?"
-"Chwileczkę!"
-"Jest jeden, jedyny pomysł."
-"Jaki?"
-"Musimy powiedzieć, że ona, ona jest twoją dziewczyną".
-"Kto?"
-"No ta w łazience".
-"Ja chciałabym ją poznać".
-"Poznasz ją na ślubie".
-"Ale ja chcę ją poznać teraz. Nowa dziewczyna Tomasza nooo! Co za niespodzianka!"
-"Dla niej też."
-"Słucham?"
-"Niespodzianka".
-"Aaaa! A no to dobrze!"
-Jeżeli powiemy Sandrze, że jesteś moją dziewczyną, że spędziliśmy tutaj razem noc to w odrobinie szczęścia uratujemy Maurycego i zapomnimy o całej sprawie. W porządku?"
-"W porządku... Chyba."
-"Sandro! To jest Ala,  moja dziewczyna."
-"Dzień dobry."
-"To nie jest ona. To nie ona."
-"Ale co ty mówisz?"
-"To nie jest ta o której myślałem".
-"To jest właśnie dokładnie ta".
-"Nie to nie ta!"
-"Ona nie jest pokojówką! Bo ona z Colger!"
-"Nie jestem żadną Colger!"
-"Sama mi to powiedziałaś!"
-"Wcale tego nie powiedziałam!"
-"Jeżeli nie wyjdziesz, wyważę te drzwi!"
-"Cześć:.
-"Cześć. No nareszcie. Co tam robiłaś?"
-"Schowałam się, przepraszam."
-"Przede mną?"
-"Nie"
-"Przed Sandrą?"
-"Nie."
-"Pokojówką?"
-"Nie."
-"To przed kim?"
-"Przed Tomkiem."
-"Tomkiem, dlaczego?"
-"Jestem jego dziewczyną."
-"Słucham?"
-"Czy ty jesteś absolutnie pewna, że on jest odpowiednim kandydatem na męża dla ciebie?"
-"Oczywiście, że jestem pewna."
-"Nigdy nie jest za późno żeby jeszcze raz wszystko przemyśleć!"
-"Ale dlaczego miałabym jeszcze raz wszystko przemyśleć?"
-"To jest poważna decyzja! Może powinnaś bliżej się przyjrzeć temu za którego wychodzisz za mąż?"
-"Nie wszyscy na raz!"
-"Proszę bardzo, proszę Pana."
-"Ale proszę bardzo, proszę Pani".
-"Co się stało?"
-"Widziałem ją!"
-"Kogo?"
-"Ale!"
-"Gdzie?"
-"Tam, wychodziła z sypialni."
-"To aż niemożliwe! Odejdź!"
-"Zapewniam Cię, że to ona!"
-"To odejdź!"
-"To z całą pewnością ona!"
-"Ala?"
-"Tomek?"
-"Co się tutaj dzieje? Dlaczego wy tak krzyczycie?"
-"Sandro tu dzieje się coś co wszyscy wiedzą oprócz nas!"
-"Ale o czym? Co tu się dzieje?"
-"Nie wiem, jej zapytaj!"
-"Co tu się dzieję?"
-"Jego zapytaj."
-"Kochanie, no co się tutaj dzieje?"
-"Nie wiem, ją zapytaj".
-"Pokojówka, a co ona może wiedzieć?"
-"A nie zaszkodzi zapytać".
-"Oto jestem!"
-"Mama!"
-"Mam już suknię. To będzie wspaniały ślub!"
-"A dlaczego ty masz na sobie moją suknię ślubną?"
-"Ja ją tylko przymierzam!"
-"Co?"
-"Potrzebuję twojej pomocy."
-"O co to, to nie! Za dużo mojej pomocy na dzisiaj!"
-"Ale błagam to jest sprawa życia i śmierci!"
-"Czyjej?"
-"No mojej!"
-"Ty to zasługujesz żeby umrzeć straszną śmiercią! Śpisz z dziewczyną najlepszego przyjaciela i to w dniu swojego ślubu?!"
-"Mamusiuuu ahaaahaaaa :c"
-"Poznałam innego mężczyznę".
-"Innego mężczyznę."
-"Tak!"
-"Kto to jest...! Zabiję!"
-"Obiecałeś, że nie będziesz się wściekał."
-"Jak to się stało?"
-"Przyjechałam tutaj żeby się z tobą pogodzić. Nie mogłam cię znaleźć i już, już miałam wracać do domu i wiesz tak przypadkiem spotkałam jego."
-"Tutaj?"
-"Tak."
-"W hotelu?"
-"Tak."
-"Zabiję go!"
-"Czekaj!"
-"Nie waż się jej dotknąć! Słyszysz?"
-"Oh wiedziałem, że to ty!"
-"Tomasz to nie tak jak myślisz."
-"Wiesz ja właśnie wychodziłam."
-"Gdzie? Z powrotem do łóżka! Zabiję Cię, zabiję!"
-"Przestań!!!"
-"Przestań!!!"
-"Przestanę jak on przestanie oddychać."
-"Przestań!"
-"Przestać!!! Natychmiast!!! To już koniec! Proszę Państwa ja nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego! Cały hotel zdemolowany z powodu tego ślubu!"
-"To tylko takie małe rodzinne nieporozumienie".
-"hahaha...Małe rodzinne nieporozumienie? Dość!!! Wynosić się stąd natychmiast! 


KONIEC !!!
Autor: Karina Wiśniewska











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz